Kolejny raz przeżywam okres, w którym myśli zwracają się ku Zbawicielowi. Rozpamiętuję Jego cierpienie, bolesną mękę oraz śmierć na krzyżu.  W wirze codziennych obowiązków często zapominamy o Bogu, o Jego przykazaniach. Czas postu jest więc odpowiednim momentem, aby uświadomić sobie, że Jezus oddał życie na krzyżu, aby pojednać nas z Bogiem. Czas ten został nam dany, abyśmy zastanowili się dokąd zmierzamy, czy nie powinniśmy zawrócić z dotychczasowej drogi, która często okazuje się nieodpowiednia. Wielki post ma nam również uświadomić jak wielka była miłość  Boga do nas, że „… Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). Poprzez czynny udział w rekolekcjach wielkopostnych, jakie miały miejsce w naszej świątyni, wyraziłam Bogu wdzięczność za to, że dał mi po raz kolejny możliwość dobrego i owocnego przeżycia nauk rekolekcyjnych, które w tym roku przeprowadził ks. Grzegorz Zakrzewski - Pracownik Wydziału Katechetycznego Kurii Płockiej. Charyzmatyczny, ciepły, otwarty kaznodzieja umiał dotrzeć nie tylko do dzieci ale również młodzieży (tej młodszej i tej trochę starszej). Jego proste a z drugiej strony bardzo obrazowe,  poparte ciekawymi przykładami przekazy i płynąca z nich nauka otwierały szeroko oczy zagubionym, smutnym, wątpiącym, cierpiącym z różnych powodów. Ten czas, który poświęcił dla mnie ( i zapewne również innych) ks. Grzegorz, nie był czasem zmarnowanym i bezowocnym. Bo jak powiedział rekolekcjonista w jednym z kazań- znaki dawane przez Boga często są przez nas niezauważalne. A przecież można je zobaczyć podczas Eucharystii, spotkania, spaceru, zakupów, w pracy, podczas podróży itp. Już teraz to wiem i uważam, żeby ich nie przeoczyć. Ks. Grzegorz zwrócił również uwagę na to, że największym naszym grzechem jest „nieprzebaczenie” i na sposób w jaki się modlę, Czy każda moja modlitwa była poprawna? Teraz już wiem, jak mam się modlić.

Dziękuję Bogu, za tegoroczne rekolekcje wielkopostne, dziękuję za wspaniałego rekolekcjonistę, dziękuję za znaki, które zaczęłam wreszcie dostrzegać. Bóg zapłać za ten owocny czas.

LES

Kapituła Honorowej Nagrody  „Tłuchowianin Roku” 14 grudnia 2018r.   w tajnym głosowaniu, już po raz piętnasty  wybrała zwycięzcę tego zaszczytnego tytułu. Tegoroczne honorowe miano, otrzymała Grupa Wieńcowa Trzcianka, tj. grupa mieszkańców sołectwa Trzcianka – Popowo oraz przyjaciół z sąsiednich miejscowości.

Przyznawanie nagrody „ Tłuchowianin Roku” ma na celu promowanie ludzi czynu. Ten czyn ma przynosić mieszkańcom małej ojczyzny dobro lub rozsławiać jej imię. Uroczyste wręczenie nagrody miało miejsce 27 stycznia 2019r. Coroczną uroczystość rozpoczęto w kościele parafialnym, Mszą św. w intencji samorządowców. Następnie w Gminnym Ośrodku Kultury w Tłuchowie, gdzie licznie zgromadzona społeczność gminy z niecierpliwością czekała na ogłoszenie wyniku, Sekretarz Kapituły – Urszula Brożek odczytała uzasadnienie, w którym zebrani usłyszeli m.in.: Wśród trzynastu miejscowości w Polsce noszących nazwę Trzcianka – jest nasza położona w Gminie Tłuchowo, powiat lipnowski. Właśnie tutaj w miesiącach letnich grupa osób umówiła się na wykonanie wieńca dożynkowego. W ruch poszły kosy, którymi trzciankowscy żniwiarze ścieli łany różnych zbóż, by następnie w świetle czerwcowego słońca suszyć je pod dachami stodół. Korona dożynkowego wieńca, która jest symbolem żniwnego plonu - wykonana została z kłosów wszystkich gatunków zbóż rosnących na polach naszych gospodarzy i udekorowana ziarnami i warzywami oraz kwiatami i ziołami z ogrodów  naszych pracowitych gospodyń. … Wieniec jest  wyrazem naszej wiary,  miłości i wdzięczności za tegoroczne plony – mówią mieszkańcy Sołectwa. Dzieło swoje reprezentowali na dożynkach gminnych, powiatowych, wojewódzkich, uzyskując na każdym szczeblu pierwsze miejsca w kategorii „wieniec tradycyjny”. Na prośbę Wojewody  Kujawsko-Pomorskiego, czytała dalej Sekretarz Kapituły, Grupa Wieńcowa z Trzcianki wraz z wieńcem reprezentowała Województwo Kujawsko – Pomorskie na  pierwszych w historii Dożynkach Premierowskich w Wąwolnicy, które odbyły się 23 września 2018r. … Piękne dzieło  mieszkańców   z Trzcianki i Popowa  stało się dobrem  naszej Gminy bo rozsławiło jej dobre imię  w całej Polsce. Kapituła uznała, że ten spontaniczny czyn mieszkańców sołectwa Trzcianka należy docenić nadając im zaszczytny tytuł „Tłuchowianin Roku 2018”. Nagrodę na ręce sołtysa miejscowości Trzcianka – Karola Janiszewskiego zgodnie z regulaminem złożył Przewodniczący Kapituły – Krzysztof Dąbkowski Wójt Gminy Tłuchowo w towarzystwie ks. kanonika Andrzeja Zakrzewskiego.  

Innym znaczącym wyróżnieniem przyznawanym wraz z tytułem „Tłuchowianin Roku” , jest „Srebrne Pióro”, wręczane osobom, które słowem pisanym rozsławiają swoją małą ojczyznę. W tym roku otrzymał je Radosław Rutkowski – redaktor techniczny gazety parafialnej Apostoł, który z wielkim zaangażowaniem i wnikliwością dba o graficzną i wizualną stronę lokalnego pisma. Ogłaszanie wyników obu nagród z roku na rok dostarcza wielu emocji i wzruszeń lokalnej społeczności. Dostrzeganie i docenienie pracy społecznej pojedynczych osób, związków, organizacji, stowarzyszeń, grup …, motywuje do jeszcze owocniejszej  pracy i daje satysfakcję z działalności na rzecz innych. Przyznawanie zaszczytnego tytułu „Tłuchowianin Roku” oraz  nagrody „Srebrne Pióro” zainicjował w 2004 roku tutejszy proboszcz Andrzej Zakrzewski.

Anna Tłuchowska

Tegoroczny Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami 752 miejscowości w Polsce i 22 poza jej granicami. Motywem przewodnim procesji były słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane czterdzieści lat temu: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze Ziemi!… Tej Ziemi!”
Włączając się piękną tradycję chrześcijańską tłuchowscy parafianie po raz czwarty przeszli ulicami Tłuchowa w barwnym korowodzie, upamiętniającym przybycie Trzech Mędrców do nowo narodzonej Dzieciny. W ulicznych jasełkach centralnymi postaciami byli Maryja, Józef i Dzieciątko jadący w powozie oraz podążający za nimi królowie: Kacper, Melchior i Baltazar. W tym roku udział w korowodzie wzięła grupa ok. 500 wiernych. Organizatorzy zadbali o symboliczne korony, które przyozdobiły głowy tłuchowian. Podczas przemarszu orszakowi towarzyszyła Gminno – Parafialna Orkiestra Dęta, przy której dźwiękach rozbrzmiewało wspólne radosne kolędowanie. W tłuchowskiej świątyni odprawiono następnie Mszę św. po zakończeniu której uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Tłuchowie zaprezentowali  jasełka.

Edyta Gąsiorowska

Ks. Wincenty Borkowski, proboszcz parafii Tłuchowo w latach 1903 – 1935, zapisał się na kartach historii jako organizator straży pożarnej, inicjator założenia w 1929 roku agencji pocztowej oraz spółdzielczej kasy zapomogowej – Kasy Stefczyka, członek Sejmiku Powiatowego w Lipnie.  Jego to właśnie imieniem nazwano rozgrywane w parafii Tłuchowo zawody szachowe, których inicjatorem jest tutejszy proboszcz ks. Andrzej Zakrzewski.

W piątkowe przedpołudnie, 28 grudnia 2018 roku, w sali sportowej przy współudziale organizacyjnym Uczniowskiego Klubu Sportowego "TOP", działającego przy Szkole Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte, odbył się VI Tłuchowski Memoriał Szachowy im. ks. Wincentego Borkowskiego.

Gra toczyła się systemem szwajcarskim, w 5 rundach z ustalonym tempem 20 minut na ruchy zawodnika w partii. Zwycięstwo, remis i porażka skutkowały odpowiednio jednym punktem, połową  punktu lub brakiem punktu.

Po niemal 3 godzinach zaciętej walki  wyłoniono najlepszych. Tryumfatorem VI Tłuchowskiego Memoriału Szachowego im. ks. Wincentego Borkowskiego został debiutujący w rozgrywkach mieszkaniec Płocka Wiktor Dutkiewicz, który pokonał ubiegłorocznego triumfatora Marka Zabosta. Najniższy stopień podium przypadł w udziale Hubertowi Blonkowskiemu.  Najlepsi szachiści zostali nagrodzeni przez ks. Andrzeja Zakrzewskiego pucharami oraz medalami. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe publikacje książkowe.

Dzisiejsze spotkanie upamiętniające wielkiego społecznika parafii ks. Wincentego Borkowskiego było dowodem na to, że gra w szachy potrafi dostarczyć wielu pozytywnych  emocji i wrażeń.

Edyta Gąsiorowska